Pozwy przeciwko bankom podważające złotówkowe umowy kredytowe z uwagi na WIBOR
Nie budzi wątpliwości fakt, iż sprawy frankowe cieszą się aktualnie ogromną popularnością i wskazać należy na dużą skuteczność wytaczania powództw przez frankowiczów przeciwko bankom. Jednakże coraz częściej jednocześnie spotkać się można z wytaczaniem powództw przeciwko bankom przez kredytobiorców posiadających kredyty w złotówkach. Okazuje się bowiem, iż również te złotówkowe umowy kredytowe mogą przecież zawierać niedozwolone zapisy umowne. Aktualnie mające miejsce podwyżki stóp procentowych i wiążący się z nimi wzrost rat kredytów przyczynią się z pewnością do zwiększenia popularności tego rodzaju powództw. Podstawą tego rodzaju powództwa może być np. kwestionowanie metod ustalenia przez bank, a także wysokości WIBOR.
WIBOR (ang.Warsaw Interbank Offered Rate) to referencyjna wysokość oprocentowania pożyczek na polskim rynku międzybankowym. Wysokość WIBOR w połączeniu z wysokością stóp procentowych przedkłada się bezpośrednio na wysokość oprocentowania kredytów (zarówno detalicznych, jak i hipotecznych), które w postanowieniach umownych zawierają określenie oprocentowania jako zmiennego. WIBOR jest podatny na zmiany finansowe na rynku. W tym kontekście należy wskazać na wyrok Sądu Okręgowego w Siedlcach z dnia 27 marca 2018 roku (sygn. akt I C 1139/16) – LEX nr 3222591, w którym to bank wytoczył powództwo przeciwko kredytobiorcy, który zaciągnął kredyt w kwocie 200.000,00 zł, jednakże zaprzestał spłacania rat kredytu. Bank domagał się natychmiastowej spłaty całości zadłużenia. Sąd jednak oddalił powództwo banku, stwierdzając, iż:
Postanowienia (…) umowy kredytowej dotyczące warunków zmiany oprocentowania naruszają interesy pozwanej, jako kredytobiorcy i są niedopuszczalne. Z brzmienia tych zapisów wynika dowolność banku w określaniu warunków zmiany oprocentowania wskazanych w umowie dotyczących stóp procentowych, a liczba rozwiązań może być nieskończona. Zdaniem Sądu skoro nawet biegły nie był w stanie określić sposobu liczenia oprocentowania, trudno jest uznać, aby pozwana miała możliwość jego ustalenia. A. S. (1) nie jest specjalistą z zakresu rynków finansowych i bankowych. Sposób sformułowania zmiany oprocentowania dawał bankowi pełną swobodę, co skutkowało tym, że pozwana nie miała możliwości oceny wysokości swojego zobowiązania na dzień spłaty raty, co wskazuje, że powyższe postanowienia umowne nie były z nią negocjowane.
Zatem w przedstawionej sprawie sąd słusznie ocenił, iż bank nie mógł skutecznie wypowiedzieć kredytobiorcy zawartej umowy i zgłoszone w pozwie żądania musiały ulec oddaleniu – właśnie z uwagi na zawarte w umowie kredytowej klauzule niedozwolone. To dowodzi, iż sądy wnikliwie (także z pomocą biegłych z zakresu rachunkowości), analizują zawarte w umowach kredytowych zapisy pod kątem ich dopuszczalności.
Praktyka wnoszenia przeciwko bankom pozwów o unieważnienie umów kredytowych złotówkowych z oprocentowaniem zmiennym bazującym na wskaźniku WIBOR będzie więc coraz powszechniejsza. WIBOR jest bowiem często odgórnie ustalany przez bank w nieuzasadnionej wysokości.
Przed podjęciem decyzji o wytoczeniu powództwa przeciwko bankowi warto zasięgnąć porady profesjonalisty, który przeanalizuje zapisy umowy o kredyt złotówkowy. Na skutek wytoczonego powództwa Klient może sporo zyskać: najdalej idące będzie unieważnienie całej umowy o kredyt – wówczas strony mają obowiązek zwrócić, to co sobie dotąd świadczyły (czyli kredytobiorca zwraca bankowi kwotę kredytu, a bank kredytobiorcy wszystkie dokonane przez niego dotychczas na poczet kredytu wpłaty); sąd może też orzec ustalenie nieistnienia oprocentowania kredytu (wówczas bank zobowiązany będzie do zwrotu wszystkich wpłaconych dotąd przez kredytobiorcę odsetek, natomiast kredytobiorca spłaca jedynie raty kredytu bez oprocentowania); wreszcie sąd może orzec ustalenie nieistnienia tylko tego oprocentowania, które bazuje na WIBOR (czyli z umowy wyeliminowane zostaną zapisy o WIBOR, a kredytobiorca spłacał będzie raty kredytu ze stałym oprocentowaniem, a bank będzie zobligowany do zwrotu kredytobiorcy wartości nadpłaty powstałej na skutek wprowadzonego do umowy wskaźnika WIBOR).