Porozumienia procesowe jako sposób na korzystne dla podejrzanego zakończenie postępowania karnego
Pod pojęciem „porozumień procesowych” lub inaczej „konsensualnych trybów zakończenia postępowania karnego” należy rozumieć instytucje zmierzające do ograniczenia postępowania dowodowego, takie jak m.in. wniosek o skazanie bez rozprawy (art. 335 k.p.k.) czy dobrowolne poddanie się karze (art. 387 k.p.k.)1. Instytucje te zdecydowano się wprowadzić do procedury karnej z uwagi na możliwość odformalizowania oraz skrócenia procesu karnego w sytuacjach, gdy spełnione są ustawowe przesłanki uzasadniające skorzystanie z ww. „ugodowych” form zakończenia postępowania karnego. Przeprowadzenie w ich ramach pertraktacji (negocjacji) z prokuratorem – najlepiej przy uczestnictwie obrońcy – pozwala podejrzanemu niejednokrotnie na uzyskanie większych korzyści wynikających z zawartego porozumienia niż te, które byłyby do uzyskania po przeprowadzeniu postępowania dowodowego w sprawie. Ustalenia co do wymiaru kary eliminują niepewność w tej kwestii – podejrzany wie bowiem już na tym pierwszym etapie postępowania karnego, jak zakończy się sprawa i jaka kara zostanie mu za dany czyn wymierzona, ponadto – z uwagi na współpracę z organami ścigania – może on liczyć na łagodniejszy wymiar kary oraz szybkie i sprawne zakończenie postępowania karnego. Oczywiście, zawarcie porozumień procesowych będzie możliwe po spełnieniu ustawowych przesłanek zastosowania ww. przepisów, a ponadto po dokładnym przeanalizowaniu korzyści, jakie podejrzany może uzyskać po zawarciu porozumienia procesowego, dlatego też zalecać należałoby skonsultowanie swojej sytuacji procesowej z obrońcą, który – po zapoznaniu się ze sprawą - weźmie udział w negocjacjach w przedmiocie porozumienia oraz dokładnie wyjaśni podejrzanemu warunki i zasady ewentualnej ugody.
Jeśli chodzi o pierwszą z wymienionych wyżej instytucji – czyli skazanie bez przeprowadzenia rozprawy, to regulujący je art. 335 § 1 k.p.k. stanowi, iż:
Jeżeli oskarżony przyznaje się do winy, a w świetle jego wyjaśnień okoliczności popełnienia przestępstwa i wina nie budzą wątpliwości, a postawa oskarżonego wskazuje, że cele postępowania zostaną osiągnięte, można zaniechać przeprowadzenia dalszych czynności (…). Prokurator, zamiast z aktem oskarżenia, występuje do sądu z wnioskiem o wydanie na posiedzeniu wyroku skazującego i orzeczenie uzgodnionych z oskarżonym kar lub innych środków przewidzianych za zarzucany mu występek, uwzględniających również prawnie chronione interesy pokrzywdzonego. Uzgodnienie może obejmować także wydanie określonego rozstrzygnięcia w przedmiocie poniesienia kosztów procesu.
Pomimo jednak możliwych do uzyskania korzyści na skutek negocjacji co do wymiaru kary, oskarżony powinien zdawać sobie sprawę z faktu, iż zacytowany przepis uniemożliwia mu wniesienie apelacji opartej na zarzutach błędnych ustaleń faktycznych czy rażącej niewspółmierności kary.
Kolejna z wyżej wspomnianych instytucji uregulowana została w art. 387 k.p.k. (dobrowolne poddanie się karze), który stanowi, iż:
Do chwili zakończenia pierwszego przesłuchania wszystkich oskarżonych na rozprawie głównej oskarżony, któremu zarzucono przestępstwo zagrożone karą nieprzekraczającą 15 lat pozbawienia wolności, może złożyć wniosek o wydanie wyroku skazującego i wymierzenie mu określonej kary lub środka karnego, orzeczenie przepadku lub środka kompensacyjnego bez przeprowadzania postępowania dowodowego. Wniosek może również dotyczyć wydania określonego rozstrzygnięcia w przedmiocie poniesienia kosztów procesu. Jeżeli oskarżony nie ma obrońcy z wyboru, sąd może, na jego wniosek, wyznaczyć mu obrońcę z urzędu.
Przesłanki zastosowania tej instytucji wyszczególnione zostały w § 2 cytowanego przepisu: Sąd może uwzględnić wniosek o wydanie wyroku skazującego, gdy okoliczności popełnienia przestępstwa i wina nie budzą wątpliwości, a cele postępowania zostaną osiągnięte mimo nieprzeprowadzenia rozprawy w całości; uwzględnienie wniosku jest możliwe jedynie wówczas, gdy nie sprzeciwia się temu prokurator, a także pokrzywdzony należycie powiadomiony o terminie rozprawy oraz pouczony o możliwości zgłoszenia przez oskarżonego takiego wniosku. Podobnie, jak w przypadku skazania bez przeprowadzenia rozprawy, również w tym przypadku oskarżony nie będzie mógł oprzeć ewentualnej apelacji na zarzucie błędu w ustaleniach faktycznych czy rażącej niewspółmierności kary.
Reasumując, należy wskazać, iż zawieranie porozumień procesowych może przynieść podejrzanemu spore korzyści – warto jednak, by przed podjęciem decyzji o porozumieniu dokładnie oszacował on koszty takiego rozwiązania – najlepiej najpierw konsultując swą sytuację procesową z obrońcą.
1 A.R. Światłowski, Koncepcja porozumień karnoprocesowych, „Państwo i Prawo” 1998, nr 2, s. 58.