Bankowe pozwy o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału
Ostatnio obserwuje się napływ bankowych pozwów, w których banki żądają od kredytobiorców zapłaty wynagrodzenia za korzystanie przez frankowiczów z udostępnionego im w ramach kredytu frankowego kapitału. Uznać należy, iż jest to reakcja banków na sądowe unieważnianie umów kredytów frankowych. Dlatego też banki wysuwają roszczenia o zwrot środków tytułem bezumownego korzystania z kapitału przez frankowiczów.
Czy tego rodzaju żądania mają jednak swe umocowanie w obowiązującym prawie i czy okazują się skuteczne?
Należy przede wszystkim wskazać na fakt, iż wyżej omawiane żądania banków są bezpodstawne. Praktyki tego rodzaju są ponadto sprzeczne zarówno z przepisami prawa unijnego, jak i krajowego. Bankowe żądania zwrotu wynagrodzenia za korzystanie z kapitału są de facto próbą ominięcia sankcji nieważności umów kredytowych. Strony mają bowiem obowiązek zwrócić tylko i wyłącznie to, co sobie wzajemnie świadczyły.
W tym zakresie należy odwołać się do Dyrektywy 93/13 EWG (która ma na celu ochronę konsumentów przed nieuczciwymi warunkami w umowach dotyczących zakupu towarów oraz usług) – a w szczególności do art. 6 ust. 1, który stanowi, że: Państwa Członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków, a także art. 7 ust. 1, który stanowi z kolei, iż: Zarówno w interesie konsumentów, jak i konkurentów Państwa Członkowskie zapewnią stosowne i skuteczne środki mające na celu zapobieganie dalszemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami.
W jaki sposób kończą się tego typu sprawy przed polskimi sądami? Otóż zgodnie z już ukształtowaną linią orzeczniczą, sądy polskie słusznie oddalają bankowe powództwa o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. Uzasadniając swoje rozstrzygniecie, sądy generalnie wskazują na fakt, iż tego rodzaju żądania są sprzeczne z wyżej cytowaną Dyrektywą 93/13 oraz z krajowym porządkiem prawnym. Przykładowo, w uzasadnieniu swego wyroku z dnia 20 lutego 2020 roku (sygn. akt I ACa 335/19) Sąd Apelacyjny w Białymstoku wskazał, iż: „argumentacja pozwanych w zakresie przypisania działaniom powoda (banku) charakteru zastępczego rozwiązania dla wadliwej umowy kredytu jest trafna i słuszna, ponieważ takie czynności pozostają sprzeczne z wiążącą sądy powszechne wykładnią art. 6 Dyrektywy 93/13 TS UE (…)” oraz że: „sądy krajowe są zobowiązane wyłącznie do zaniechania stosowania nieuczciwego warunku umownego, aby nie wywierał on obligatoryjnych skutków wobec konsumenta, przy czym nie są one uprawnione do zmiany jego treści. Wykluczonym jest, aby powód w osobnym procesie żądał zastąpienia nieważnej umowy innym stosunkiem prawnym i uzyskiwał z niego korzyść”.
Reasumując, żądania banków o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie z kapitału uznać należy za całkowicie bezzasadne, a co więcej za przejaw nieuczciwości względem frankowiczów.